Zajęcie rachunku bankowego dłużnika i egzekucja ze środków na nim zgromadzonych to najprostsza, najszybsza i najbardziej efektywna forma uzyskania pieniędzy, które należą się wierzycielowi na podstawie tytułu wykonawczego lub natychmiast wykonalnego tytułu egzekucyjnego oraz zabezpieczenia roszczeń w trakcie procesu.
Zajęcie rachunku bankowego – nic się nie ukryje
Pierwszą zaletą prowadzenia egzekucji z rachunku bankowego jest to, że dłużnik w zasadzie nie musi nic robić i nic wiedzieć o majątku dłużnika. Gdy wierzyciel złoży do właściwego miejscowo komornika wniosek o przeprowadzenie egzekucji, ten z urzędu powinien wezwać dłużnika do złożenia wykazu swojego majątku, niemniej jednak komornicy zazwyczaj nie czekają biernie, aż dłużnik sam wskaże, jaki majątek można mu zabrać.
Pierwszymi czynnościami po wszczęciu egzekucji jest zazwyczaj zwrócenie się przez komornika z zapytaniem o majątek dłużnika do trzech zasadniczych źródeł. Jest to system dostępu do elektronicznych ksiąg wieczystych, pozwalający ustalić, czy dłużnik jest właścicielem nieruchomości, Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców (CEPiK), pozwalający ustalić, czy dłużnik posiada zarejestrowane na siebie pojazdy oraz system OGNIVO, czyli Centralna informacja o rachunkach bankowych (i rachunkach prowadzonych przez SKOK-i). Obecnie nie istnieje w Polsce żaden bank ani bank spółdzielczy, który nie należy do systemu Ognivo, zatem nie ma możliwości, aby coś uszło uwadze komornika, z zastrzeżeniem jednak, że …
… ale czy na pewno?
… istnieją sposoby, które mogą wykorzystać dłużnicy, aby ukryć środki przed komornikiem. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę, że jurysdykcja polskiego komornika kończy się tam, gdzie stoi słupek graniczny Rzeczypospolitej Polskiej. Komornik nie zajmie rachunku prowadzonego dla dłużnika w zagranicznym banku.
Na tym fakcie opiera się wykorzystanie instytucji, które w zamyśle miały ułatwić życie podróżującym, którzy w założeniu mieli zyskać łatwość wymiany walut (chodzi o rozwiązania typu Revolut, Zen itp.). Rozwiązania te są bowiem oparte na podmiotach będących bankami zagranicznymi, dlatego właśnie polski komornik nie jest w stanie dosięgnąć środków tam zdeponowanych.
Szybkość i łatwość postępowania
Egzekucja z rachunków bankowych dłużnika jest zdecydowanie najszybszą formą uzyskania należnych wierzycielowi pieniędzy. Ważnym elementem w tym przypadku jest zaskoczenie, bowiem zajęcia zidentyfikowanych rachunków bankowych dokonuje się praktycznie natychmiast po wszczęciu egzekucji. Komornik, najczęściej wraz z zawiadomieniem o wszczęciu egzekucji i wezwaniem do złożenia wykazu majątku, doręcza jednocześnie zawiadomienie o zajęciu rachunków bankowych, zatem dłużnik dowiaduje się o zajęciu już po fakcie, albo z korespondencji komorniczej, albo próbując dokonać jakiejś transakcji na koncie. Bank przekazuje komornikowi środki po upływie siedmiu dni od zajęcia.
Co ważne, jeśli kwota zgromadzona na rachunku nie jest wystarczająca do zaspokojenia całej wierzytelności, to kolejne wpływy na konto również będą podlegać zajęciu. Egzekucja z rachunku bankowego pozwala również uniknąć długotrwałych procedur związanych z upłynnianiem majątku dłużnika (np. licytacji ruchomości czy nieruchomości, które poprzedzone być muszą oszacowaniem wartości). Daje też pewność skuteczności (oczywiście w granicach posiadanych przez dłużnika środków), ponieważ pozwala uniknąć sytuacji, w której zakupem majątku odebranego dłużnikowi nikt nie jest zainteresowany.
Rachunki wspólne
Częstym przypadkiem jest, że dłużnik posiada konto wspólne z osobą trzecią (współmałżonek, partner, rodzic lub dziecko itp.). Czy możliwa jest egzekucja z takich rachunków? Odpowiedź nie jest prosta i jednoznaczna, bowiem trzeba rozróżnić kilka przypadków, nie ma bowiem równości między wspólnym rachunkiem a wspólnością czy współwłasnością pieniędzy na nim zgromadzonych.
Należy również rozróżnić sytuację połączenia pieniędzy należących do różnych osób na wspólnym rachunku (np. rodzica i dziecka) od sytuacji małżonków, w których związku panuje ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej. W tej ostatniej sytuacji bowiem należy ustalić dodatkowo, czy pieniądze zgromadzone na wspólnym rachunku należą do majątku wspólnego czy są zmieszanymi majątkami osobistymi, a może i jedno i drugie. Egzekucja z majątku wspólnego dłużnika i jego współmałżonka jest bowiem możliwa tylko wtedy, gdy jedno z małżonków zaciągnęło zobowiązanie za zgodą współmałżonka i wierzyciel jest w stanie to udowodnić.
Co do zasady zatem, egzekucję ze wspólnego rachunku bankowego prowadzić można, jednak zarówno współmałżonek, jak i współwłaściciel rachunku bankowego nie będący małżonkiem drugiego współwłaściciela, mają narzędzia do obrony przed zajęciem środków, które nie stanowią majątku osobistego dłużnika, a w określonych wypadkach nie wchodzą w skład majątku wspólnego małżonków.
Kwota wolna od zajęcia
Należy pamiętać, że przepisy nie pozwalają ogołocić konta dłużnika do zera, nie pozostawiając mu środków do życia. Wolna od egzekucji pozostaje, zgodnie z art. 54 ustawy prawo bankowe, równowartość 75% minimalnego wynagrodzenia brutto za pracę, a ponadto cały szereg świadczeń takich jak np. 500+, świadczenia z pomocy społecznej, alimenty, dodatki mieszkaniowe itp.