„Forteca, która pertraktuje, jest już na wpół zdobyta” — pisał Napoleon Bonaparte. Nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym to właśnie taka forteca wierzyciela: wydany na podstawie dokumentów o szczególnej mocy dowodowej, natychmiast wykonalny jako tytuł zabezpieczenia. Dłużnik, który go otrzymuje, znajduje się w sytuacji oblężonego — jego konto bankowe może być zajęte, zanim zdąży sformułować obronę. Zarzuty to jedyna szansa na przełamanie blokady.
Nakaz nakazowy: oręż silniejszy niż upominawczy
Nie każdy nakaz zapłaty jest taki sam. W postępowaniu nakazowym wierzyciel musiał przedstawić dokumenty o wysokiej wiarygodności — weksel, czek, zaakceptowany rachunek, uznanie długu. Sąd uznał te dokumenty za wystarczające, by orzec bez rozprawy i bez słuchania dłużnika.
Skutek? Nakaz zapłaty w postępowaniu nakazowym z chwilą wydania stanowi tytuł zabezpieczenia wykonalny bez nadawania klauzuli. Komornik może zająć Twój majątek, zanim zdążysz wnieść zarzuty. „W wojnie prędkość jest wszystkim” — mawiał Suworow. Wierzyciel, który uzyskał nakaz nakazowy, właśnie tę prędkość wykorzystał.
Zarzuty, nie sprzeciw — terminologia ma znaczenie
W postępowaniu nakazowym środkiem zaskarżenia są zarzuty, nie sprzeciw. To nie tylko różnica semantyczna — zmienia się cała dynamika postępowania:
Sprzeciw (w postępowaniu upominawczym) powoduje utratę mocy nakazu. Gra zaczyna się od nowa.
Zarzuty (w postępowaniu nakazowym) nie powodują utraty mocy nakazu. Nakaz pozostaje w mocy jako tytuł zabezpieczenia. Sprawa przechodzi do rozpoznania na rozprawie, ale dłużnik walczy z pozycji słabszej — musi obalić podstawy wydania nakazu.
„Ciężar dowodu spoczywa na tym, kto twierdzi, nie na tym, kto zaprzecza” — ta rzymska paremia w postępowaniu nakazowym działa odwrotnie. To pozwany musi udowodnić, że nakaz nie powinien był być wydany.
Termin: dwa tygodnie, miesiąc lub trzy miesiące
Standardowy termin na wniesienie zarzutów wynosi dwa tygodnie od doręczenia nakazu. Ale ustawodawca przewidział wyjątki dla pozwanych zagranicznych:
— miesiąc — gdy pozwany mieszka lub ma siedzibę za granicą, ale w granicach Unii Europejskiej, i nie ma przedstawiciela w Polsce, — trzy miesiące — gdy doręczenie nakazu następuje poza terytorium Unii Europejskiej.
„Poznaj swojego wroga i poznaj siebie, a w stu bitwach nie zaznasz klęski” — uczył Sun Tzu. Znajomość terminu to absolutna podstawa. Zarzuty wniesione choćby jeden dzień po terminie zostaną odrzucone, a nakaz się uprawomocni.
Petryfikacja postępowania: zamrożone pole bitwy
Po wniesieniu zarzutów postępowanie nakazowe wchodzi w fazę szczególną — ustawodawca „zamraża” możliwość przekształceń procesowych. Zakazane są:
— przekształcenia podmiotowe — nie można zmieniać stron, wezwać do udziału w sprawie osób, które powinny być pozwane, — powództwo wzajemne — niedopuszczalne bezwzględnie; jeśli masz roszczenie wobec powoda, musisz dochodzić go w odrębnym procesie, — nowe roszczenia — powód nie może występować z nowymi żądaniami zamiast lub obok dotychczasowych (z wąskimi wyjątkami dla świadczeń powtarzających się).
„Plan bitwy rzadko przeżywa pierwszy kontakt z wrogiem” — mawiał Helmuth von Moltke. W postępowaniu nakazowym po wniesieniu zarzutów ta zasada nie działa: pole bitwy jest sztywno określone, improwizacja wyłączona.
Co muszą zawierać zarzuty?
Zarzuty to pismo procesowe o szczególnych wymaganiach:
— wskazanie, czy zaskarżasz nakaz w całości czy w części, — zarzuty procesowe, które pod rygorem utraty należy zgłosić przed wdaniem się w spór (niewłaściwość sądu, zapis na sąd polubowny, umowa mediacji), — zarzuty merytoryczne przeciwko żądaniu pozwu, — wszystkie fakty, z których wywodzisz żądania, — dowody na wykazanie każdego z tych faktów.
„Bóg jest zawsze po stronie wielkich batalionów” — Henri de la Tour d’Auvergne, wicehrabia Turenne (1611–1675) – francuski dowódca, marszałek. W postępowaniu nakazowym silniejsze bataliony to lepsze dowody. Twierdzenia bez dowodów nie wystarczą.
Rodzaje zarzutów: procesowe i merytoryczne
Zarzuty procesowe dzielą się na dwie kategorie:
Zarzuty, które musisz podnieść od razu (pod rygorem utraty): — niewłaściwość sądu usuwalną umową stron, — zapis na sąd polubowny, — umowa o wyłączenie jurysdykcji sądów polskich, — umowa mediacji, — niewłaściwe określenie wartości przedmiotu sporu.
Zarzuty, które możesz podnieść później: — niedopuszczalność drogi sądowej, — powaga rzeczy osądzonej, — brak zdolności sądowej lub procesowej.
Zarzuty merytoryczne atakują samą zasadność roszczenia: — spełnienie świadczenia (zapłaciłeś), — przedawnienie, — nieważność zobowiązania, — wady weksla (formalna nieważność, nieautentyczność podpisu, niezupełność), — zarzuty ze stosunku podstawowego (gdy nakaz wydano na podstawie weksla gwarancyjnego), — potrącenie (z istotnymi ograniczeniami).
Zarzut potrącenia: broń o ograniczonym zasięgu
W postępowaniu nakazowym zarzut potrącenia podlega szczególnym rygorom. Możesz go podnieść tylko wtedy, gdy Twoja wierzytelność wobec powoda jest udowodniona dokumentami o tej samej mocy, co dokumenty stanowiące podstawę wydania nakazu — czyli dokumentami z art. 485 KPC.
Wyjątek: jeśli do potrącenia doszło przed doręczeniem Ci nakazu i pozwu, ograniczenie to nie ma zastosowania. Sąd Najwyższy potwierdził tę interpretację w uchwale z 2005 roku.
„Broń, której nie możesz użyć, nie jest bronią” — to stara maksyma wojskowa. Zarzut potrącenia bez odpowiednich dokumentów jest właśnie taką bezużyteczną bronią w postępowaniu nakazowym.
Opłata: trzy czwarte, nie zero
W przeciwieństwie do sprzeciwu w postępowaniu upominawczym, zarzuty są odpłatne. Opłata wynosi trzy czwarte opłaty od pozwu. Przy roszczeniu na 200 000 zł to 7 500 zł.
Wyjątek dla konsumentów: gdy nakaz został wydany przeciwko konsumentowi, opłata od zarzutów nie może przekroczyć 750 zł.
Zarzuty nieopłacone w terminie wyznaczonym przez przewodnicz